New York
Zmiennokształtny
Offline
Zmiennokształtny
Weszła do pokoju ze stertą książek. Miała mnóstwo nauki, zbliżały się ważne egzaminy. Rozłożyła książki na podłodze i usiadła obok nich. Zaczęła studiować materiał.
Offline
Goście
Zapukał do drzwi i uchylił je lekko.
-Siemasz.
Uśmiechnął się do niej szeroko. Wtedy zauważył stertę książek.
-Łoł.
Powiedział zdziwiony.
-Masz ochotę się oderwać na chwilę od .... tego?
Spytał z uśmiechem.
-Bo mam ciekawą propozycję.
Dodał z błyskiem w oku.
Zmiennokształtny
Spojrzała na niego przelotnie, po czym ponownie wbiła wzrok w książkę.
-Zawsze możesz zaryzykować. Co to za propozycja? - zapytała niby niezainteresowana, choć na prawdę chciała wiedzieć.
Offline
Goście
-Zobaczysz.
Powiedział z tajemniczym uśmiechem na ustach.
Zmiennokształtny
Uśmiechnęła sie lekko, nieodwracając spojrzenia.
-Muszę wiedzieć, czy jest to warte wkuwania po nocach.
Offline
Goście
-Mmm....Myślę, że ci się spodoba.
Puścił jej oczko.
Zmiennokształtny
Westchnęła cicho.
-Mmm, dobra. - odłożyła książkę, i podeszła do niego. Wyszli z domu.
Offline