New York
Goście
-Coś ciekawego powiadasz? No nie wiem...Tak ogólnie to chyba wszystko wiesz...Co jeszcze ciebie interesuje?
Spojrzał na Michelle. Promienie słońca delikatnie wychodziły poza horyzont. Zaczynało się ściemniać.
Goście
Przypomniało mu się, że ma coś do załatwienia.
-Eh...Sorry. Ja muszę spadać...Narka. - rzucił do niej i pobiegł gdzieś.