New York
Goście
-Emm...Raczej nie. Teraz twoja kolej.
Uśmiechnął się szeroko obracając delikatnie dziewczynę i prowadząc ją w rytm muzyki. Przytulił ją tak, jak w wolnym tańcu jest w zwyczaju, nieco delikatnie i niepewnie. Nie chciał jej do siebie zrazić.
Zmiennokształtny
Tańczyli spokojnie, w rytm piosenki. Patrzyła mu w oczy, z nikłym uśmiechem. Podczas tańca wolnego, lubiła utrzymywac kontakt wzrokowy.
Offline
Goście
-Nie patrz się tak, bo się speszę.
Zaśmiał się cicho i powrócił do tańca. Przyjemnie mu się tańczyło z dziewczyną, bo tańczyła dobrze, w rytm muzyki, zazwyczaj jego partnerkami były takie, co nie różniły się w tym od deski do prasowania.
Zmiennokształtny
-Przepraszam, już nie będę. - uśmiechnęła się. Miło jej się tańczyło z chłopakiem, lecz piosenka powoli dobiegała końca.
Offline
Goście
Piosenka się skończyła.
-Miło było, ale się skończyło.
Puścił jej oczko. Było już dosyć późno, ale nie czuł zmęczenia, jednak nie chciało mu się siedzieć w klubie, bo większościom gości zaczynało już powoli odbijać.
-Masz ochotę tu jeszcze siedzieć, czy gdzieś idziemy?
Spytał dziewczynę.
Zmiennokształtny
Zmierzyła kilku pijanych chłopaków wzrokiem, po czym przeniosła spojrzenie na Zacka.
-Druga opcja.
Offline
Goście
-Cieszę się, że podzielasz moje zdanie.
Uśmiechnął się do dziewczyny i wyszli z klubu kierując się znowu w stronę plaży.
Zmiennokształtny
Weszli razem do klubu. Dziewczyna rozejrzała się dookoła. Razem, podeszli do baru.
Offline
Zmiennokształtny
Co chcesz?
*Spytał z miłym uśmiechem*
Offline
Zmiennokształtny
Przyjrzała się badawczo wszystkim trunkom, po kolei, a po chwili odparła.
-Obojętnie, jakiegoś drinka kolorowego. - rzuciła z uśmiechem, po czym odwróciła wzrok w jego stronę.
-A dla Ciebie?
Offline
Zmiennokształtny
Co dla mnie...
*Powiedział bardziej do siebie*
To może na początek...dwie błękitne laguny
*Zwrócił się do kelnera*
To co...wypijemy, i idziemy potańczyć?
Offline
Zmiennokształtny
Kelner podał ich zamówienie. Dziewczyna chwyciła drinka, po czym spojrzała się na Jack'a.
-No... Możemy potańczyć. - uśmiechnęła się.
Offline
Zmiennokształtny
*Wziął drinka, wypił połowę i złapał dziewczynę za rękę*
No to chodź...
*Poszli na parkiet*
Offline
Zmiennokształtny
Chwyciła go za rekę i poszłą z nim na parkiet. Czekała na jego pierwszy krok, no w końcu jest facetem... Chyba.
Offline
Zmiennokształtny
*Zmieniła się piosenka, na dość wolną*
*Objął ją w pasie i zaczęli tańczyć*
Offline