New York
Goście
Chodził po plaży rozglądając się dookoła. Nie było nikogo. Czego można było się spodziewać w takim miejscu? Wszedł na jakiś kamień i rzucał kaczki do wody.
Zmiennokształtny
Szła spokojnym krokiem brzegiem morza, z ramionami skrzyżowanymi na klatce piersiowej. Patrzyła daleko, na horyzont. Po chwili przeniosła wzrok przed siebie. Zobaczyła niedaleko nieznajomego chłopaka. Nie była skora do poznawania nowych ludzi, jednak nie zmieniła trasy. Zbliżała się do niego.
Offline
Goście
Cały czas był wpatrzony w wodę, jednak kiedy usłyszał czyjeś kroki, odwrócił się. Zobaczył zarys kobiecej sylwetki zbliżającej się do niego. Czekał aż podejdzie bliżej.
Zmiennokształtny
Gdy podeszła wystarczająco blisko, wyczuła już, że był wilkiem. Jednak nic nie mówiła. Przyglądała mu się jedynie badawczo, może trochę nachalnie.
Offline
Goście
Zauważył, że nieznajoma mu się przygląda. Podszedł do niej. Już sam jej wzrost świadczył o tym, że była wilkiem.
-Witam, nieznajomą.
Uniósł jeden kącik ust, patrząc na dziewczynę z góry, bo mimo jej wysokiego wzrostu, był od niej wyższy.
Zmiennokształtny
Zatrzymała się, nie spuszczając wzroku z mężczyzny.
-Witam. - mruknęła cicho, lecz słowo łatwiej można było poznać, po odczytaniu ruchu warg. Po chwili cicho odkaszlnęła i uśmiechnęła się nikle.
-Cześć. - przywitała się jeszcze raz, tym razem głośniej.
Offline
Goście
-Jak cię zwą?
Spytał przyglądając się uważnie dziewczynie.
Zmiennokształtny
-Michelle. - odpowiedziała krótko. Nie miała się przecież nad czym zastanawiać.
-A Ciebie? - dodała szybko.
Ostatnio edytowany przez Michelle Thorne (2010-05-26 19:00:05)
Offline
Goście
-Zack.
Powiedział patrząc w wodę.
-Przejdziemy się gdzieś?
Spytał przenosząc wzrok na dziewczynę. Była piękna, ale on nie oceniał ludzi tylko po wyglądzie.
Zmiennokształtny
Wzruszyła ramionami, jednak można było uznać to za odpowiedź twierdzącą, gdyż wznowiła spokojny spacer. Patrzyła przed siebie, a kątem oka zrkała na chłopaka.
-Jesteś z rezerwatu? Nie widziałam Cię tu wcześniej, a mam pamięć do twarzy. - powiedziała po chwili.
Offline
Goście
-Nie jestem stąd. Przyjechałem parę godzin temu.
Odpowiedział szybko i na temat patrząc przed siebie.
Zmiennokształtny
-Czemu tutaj, przecież nie ma tu nic ciekawego. - mówiła to, co akurat pomyślała, patrząc na rozciągającą się przed sobą plażę.
Offline
Goście
-Tak po prostu.
Wzruszył ramionami. Nie chciał jej od razu mówić wszystkiego.
Zmiennokształtny
Kiwnęła głową. Jego wymajająca odpowiedż jej nie zadowoliła, lecz nie chciała się dopytywać, by nie robić złego wrażenia.
Offline